Byliśmy w ostatni weekend z moim Towarzyszem Życia w ciekawej tajsko-indyjskiej kluborestauracji. Zjadłam tam paneer z sosem szpinakowym, ale jego ostrość mnie odrzuciła. Postanowiłam ugotować danie pełne indyjskich smaków, ale nie wypalające kubków smakowych, bakłażan tikka masala z długim ryżem basmati. Danie jest dosyć czasochłonne, ale warto.
Przepis na 2 solidne porcje:
czas przygotowania 30 minut
czas czekania 2 godziny
czas gotowania 20 minut
2 niewielkie bakłażany
olej
Marynata:
100 ml jogurtu naturalnego
sok z 1 cytryny
2 ząbki czosnku przeciśnięte przez praskę
2,5cm kawałek imbiru, starty
1 łyżka kolendry w ziarnach, roztarta w moździeżu
1 łyżeczka cuminu (kminu rzymskiego)
1 łyżeczka garam masali
1 łyżeczka wędzonej papryki
Sos:
1 malutka cebula
2 ząbki czosnku
1 czerwone chili
1 łyżka oleju
pęczek kolendry
2 cm kawałek imbiru
10 pomidorków koktajlowych
1 łyżka kolendry w ziarnach, roztarta w moździeżu
1 łyżeczka kozieradki, roztarta w moździeżu
1 łyżeczka kminu rzymskiego
1 łyżeczka wędzonej papryki
1 łyżeczka garam masali
50 ml naturalnego jogurtu
150 ml mleka
Na patelni rozgrzej olej, zacznij obsmażać bakłażana. Smaż dopóki z każdej stron będzie złoty.
Połącz ze sobą składniki marynaty w dużej misce. Wrzuć do niej obsmażonego bakłażana, przykryj folią aluminiową i odstaw na 2 godziny.
Wrzuć do miksera/blendera cebulę, czosnek i chilii. Zmiksuj na gładką pastę. Na patelni rozgrzej olej, wrzuć pastę i smaż przez 5-7 minut.
W międzyczasie wrzuć do miksera/blendera (bez mycia) kolendrę, imbir i pomidory i miksuj na gładką pastę.
Gdy pasta cebulowa na patelni będzie złota dodaj pastę pomidorową i gotuj przez około 10-15 minut. Wrzuć wszystkie przyprawy, dodaj jogurt i mleko. Gotuj przez 5 minut na bardzo małym ogniu. Odstaw by smaki się połączyły.
Ugotuj ryż według przepisu na opakowaniu.
Ułóż bakłażana na blasze do pieczenia i wsadź pod rozgrzany grill piekarnika. Piecz aż na krawędziach lekko zbrązowieje.
Wrzuć bakłażana do sosu. Na talerze rozłóż ryż i polej sosem z bakłażanem. Przybierz kilkoma listkami kolendry.
Smacznego!
Wcale nie, zrobiłaś tą potrawę bo pytałam się Ciebie do czego można użyć kolendry! O!
OdpowiedzUsuńA tak na marginesie - nigdy tego nie jadłam, ale teraz mam wielką ochotę na to...
I tu się mylisz. Tikka masalę jedliśmy we wtorek, a Ty byłaś u mnie w środę :) Stąd wiedziałam do czego można użyć kolendry.
OdpowiedzUsuń